W 2021 roku długi przedsiębiorstw wzrosły o 3,8 miliarda względem poprzedniego roku. Do najbardziej zadłużonych należą firmy związane z nieruchomościami oraz przemysłem. Więcej szczegółów znajdziesz poniżej.

Stan zadłużenia firm w 2021 roku

Z danych z danych Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor, wynika, że zadłużenie polskich firm w 2021 roku wyniosło dokładnie 37,32 miliardów zł. Mowa tu o zaległościach na co najmniej 500 zł nieopłaconych przez minimum 30 dni.

Jak wygląda to w porównaniu do poprzednich lat?

  • W 2021 roku długi firm wzrosły o 11% w stosunku do 2020.
  • W 2020 roku przeterminowane zobowiązania przedsiębiorstw zwiększyły swoją wartość o 4%.
  • W 2019 był to wzrost na poziomie 9%.

Ktoś mógłby zapytać, dlaczego w 2020, czyli roku, którym wybuchła pandemia, wzrost był niewielki w porównaniu do innych lat. Możemy przypuszczać, że wpłynęły na to tak zwane tarcze ogłaszane przez rząd, które umożliwiały firmom z wielu branż pokrycie wielu wydatków. W 2021 roku pomoc związana z korona kryzysem jednak ustała.

Mowa tu jednak o samej wartości zadłużenia. Inne dane są nieco bardziej optymistyczne. Liczba firm niesolidnych płatników w ciągu minionego roku spadła o 9 tysięcy i obecnie jest ich 311,6 tysięcy (uwzględniając aktywne, zawieszone i zamknięte podmioty), czyli tyle, co przed pandemią. Udział przedsiębiorstw, które mają kłopoty z terminowymi rozliczeniami, spadł więc w ciągu roku z 5,8 do 5,4%.

Sektory z największym zadłużeniem

Oczywiście nie w każdej branży zadłużenie rozkłada się tak samo. Do sektorów, które najbardziej zwiększyły swoje zadłużenie w 2021 roku, należą:

  • obsługa rynku nieruchomości, gdzie długi przedsiębiorstw wzrosły o 36%, czyli do 2,2 mld zł,
  • przemysł o 20%, czyli do ponad 6,8 mld zł,
  • górnictwo o 17%, do 0,74 mld zł,
  • budownictwo o 15%, do niemal 5,9 mld zł,
  • kultura i rekreacja o 5%, do 0,34 mld zł.

Istnieją także branże, w których możemy zaobserwować wyraźne zmniejszenie zadłużenia. Mowa o:

  • transporcie, gdzie przeterminowane zobowiązania zmniejszyły się o 2,3 mld zł,
  • w sektorze zakwaterowania,
  • gastronomii,
  • edukacji,
  • opiece zdrowotnej,
  • pozostałej działalności usługowej.

Jak wskazał prezes BIG InfoMonitor Sławomir Grzelczak, branże, które notowały znaczące zwiększenie wartości nieopłaconych w terminie rat i faktur w 2020, w minionym roku obniżyły dynamikę negatywnych zmian. Natomiast te, z którym w pierwszym roku pandemii było lepiej, w 2021 roku miały się gorzej.

Upadłość i zadłużenie

Zadłużenie przedsiębiorstw w wielu przypadkach prowadzi do ich upadłości. Jak przedstawiają się dane za 2021 dotyczące tej kwestii?

Okazuje się, że tylko pierwsza połowa 2021 roku przyniosła upadłość 201 firm. Aż 23 miliony stracili wierzyciele firm, które zbankrutowały w ciągu sześciu pierwszych miesięcy minionego roku.

Co ciekawe, z danych Krajowego Rejestru Długów wynika, że spośród firm, które ogłosiły upadłość w drugiej połowie 2021 roku, 47% było notowanych w KRD już na rok przed zniknięciem z rynku.
Przewidywania związane z zadłużeniem firm na rok 2022

Wszelkie przewidywania dotyczące zadłużenia czy kondycji finansowej firm w obecnym roku zrewidowała nagła zmiana sytuacji politycznej w Europie, która wpływa zarówno na gospodarkę, jak i zachowania zakupowe konsumentów.

Warto nadmienić, że już wcześniej przedsiębiorcy musieli liczyć się z pewnymi wyzwaniami. Mowa tu przede wszystkim o zmianach wprowadzanych przez Polski Ład czy rosnącą inflację. Wszystko wskazuje na to, że w obecnych okolicznościach wyzwań może być jeszcze więcej – sytuacja zmienia się jednak dynamicznie.

Z badania przeprowadzonego przez Keralla Research dla Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor wynika, że w 2022 roku upadłości, ewentualnego zawieszenia działalności czy zamknięcia firmy obawia się 19% ankietowanych. Możemy jednak założyć, że na dzień dzisiejszy scenariusz jest znacznie bardziej pesymistyczny – dokładnych danych jeszcze jednak nie zebrano.

Co do samego zadłużenia firm, możemy przypuszczać, że zmaleje zainteresowanie kredytami bankowymi. Wpływ na to będzie mieć przede wszystkim rosnąca inflacja i obniżenie zdolności kredytowej.